• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Psiarantanna

W czasach kwarantanny każdemu z nas jest ciężko. Ale większość pewnie nie zdaje sobie sprawy, jak to wszystko przechodzą zwierzęta. Postanowiłam w dość humorystyczny sposób przedstawić wam, jak wyobrażam sobie życie moich psów podczas "psiarantanny".

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Psiarantanna day 1

Kwarantanna day 1

Na początku krótkie przedstawienie postaci:

Tola - moja psinka, głowna bohaterka mojego bloga

Lola - moja druga psinka, starsza sunia

Ti - moja młodsza siostra

Mysia - moja druga siostra, najmłodsza 

Tata/Pan - mój tata

Mama/Pani - moja mama

Wiki - suczka sąsiada, przyjaciółka Toli

 

Dziwne. Bardzo dziwne. Od kiedy moje dziewczynki zostają w domu  w środku tygodnia? Przecież zawsze gdzieś znikały, a teraz Bum! I nie znikają! Na pewno coś się stało. O! Może mój pan będzie wiedział. A nie, przecież on nigdy nic nie wie. Zawszę, kiedy chcę się go o coś spytać, to on wyrzuca mnie na zewnątrz. Ale wiem kto może wiedzieć. Ten ktoś w przeciwieństwie do mnie zawszę ogląda Wiadomości.

(Tola)- Cześć Lola! Wiesz może, co się stało?

(Lola)- Wszyscy powariowali przez tego wirusa made in china.

(Tola)- Ale że aż tak?

(Lola)- Strasznie panikują, bo, cytuję "jest już DRUGIE zachorowanie!".

Przesadzają! Tyle zamieszania o jakiegoś tam wiruska. Z drugiej strony mam dziewczynki całe dla siebie. Ale pewnie to potrwa najwyżej dwa dni...

(gość z TVN)- Uwaga! Mamy informację, że kwarantanna ma potrwać co najmniej dwa tygodnie!

Jej!!! Dziewczynki są moje przez następne dwa tygodnie!

(Ti)- Toli! Chodź, to cię uczeszę!

Nie!!! Zapomniałam o skutkach ubocznych. Nuda. Dziewczynki będą musiały znaleźć sobie jakieś zajęcie. A ja niestety jestem na pierwszej linii ognia! Trzeba wiać! Kiedy mama otwiera drzwi szybko prześlizguję się przez szparę i pędzę co sił w nogach. Wolność!

 

Tak przemija cały ranek, popołudnie i wieczór. Kiedy zaczyna się ściemniać wracam do domu i kładę się spać. 

 Mija pierwszy dzień naszej "psiarantanny".

14 kwietnia 2020   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Psiarantanna | Blogi